niedziela, 4 maja 2014

Tak właśnie wysyła się gamoni do kąta


fot. CC LivingInPixels.net Pau/Wikipedia EN.
Jeden banan, a tyle rozgłosu. Ten smaczny skądinąd owoc stał się ostatnio światowym symbolem walki z rasizmem na stadionach piłkarskich. A wraz z nim Dani Alves, brazylijski obrońca FB Barcelona, który jednym prostym gestem pokazał rasistom, gdzie ich miejsce. 

Od wielu lat mnie zastanawia, co trzeba mieć w głowie - albo raczej, ile trzeba mieć w niej suchego siana - aby wybuczeć czarnoskórego piłkarza, udawać odgłosy małp na jego widok lub wręcz rzucać w niego bananami. Zdarzało się to w Polsce, np. wtedy, gdy naturalizowany Polak Emmanuel Olisadebe został obrzucany bananami na stadionie w Lubinie w czasach, gdy grał jeszcze w Polonii Warszawa. A niestety bardzo często bywa tak, że gdy na stadion przyjeżdża zespół z czarnoskórym piłkarzem w składzie, znajdą się na trybunach debile, którzy na jego widok naśladują odgłosy małp. Chociaż, jakby tak się zastanowić, to poniekąd pokazują swoją prawdziwą naturę...

Wrócili

fot. Nicholastbroussard, Wikipedia/CC BY-SA 3.0. Pamiętam to dobrze. Był wrzesień 2008 r., wracałem wtedy pociągiem z Warszawy. W odtwa...